Aktualności

fot. Instytut Książki
24.06.2024

Ceremonia wręczenia 20. Nagrody Transatlantyk [relacja i zdjęcia]

W piątkowy wieczór w krakowskim Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha odbyła się ceremonia przyznania tegorocznej Nagrody Transatlantyk – najbardziej prestiżowego wyróżnienia dla ambasadorek i ambasadorów literatury polskiej za granicą. Jubileuszową, dwudziestą edycję postanowiliśmy uczcić wręczając aż dwie nagrody. Otrzymali ją wybitny tłumacz i wybitna tłumaczka – Abel Murcia z Hiszpanii i Vera Verdiani z Włoch.

Ceremonia wręczenia tegorocznej Nagrody Transatlantyk – poprowadzona w tym roku przez dziennikarkę Radia Kraków Kultura Georginę Gryboś – rozpoczęła się od chwili zadumy. Prowadząca zaprosiła na scenę dyrektora Instytutu Książki Grzegorza Jankowicza, by ten powiedział parę słów o Andersie Bodegårdzie, zmarłym przed kilkoma dniami wybitnym tłumaczu literatury polskiej na język szwedzki i drugim w historii laureacie Nagrody Transatlantyk. Autora szwedzkich przekładów dzieł Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza, Witolda Gombrowicza czy Hanny Krall pożegnano symboliczną minutą ciszy.

Po uczczeniu pamięci Andersa Bodegårda Grzegorz Jankowicz opowiedział pokrótce o nowym Instytucie Książki, który powstał po połączeniu dotychczasowego Instytutu Książki i Instytutu Literatury. Następnie wygłosił krótki odczyt na temat złożonego zjawiska, jakim jest tłumaczenie – nie tylko w znaczeniu literackim, ale i filozoficznym. Oparł go o jeden tylko wiersz argentyńskiego poety Roberto Juarroza, co miało związek z tym, że w ostatnich dniach Instytut Książki organizował w Krakowie seminarium dla wydawców z krajów hiszpańskojęzycznych. 

„Uważam, że z podwójnym problemem – brakiem oparcia dla słów i bezradnością w obliczu rzeczywistości – próbujemy się uporać na co dzień za pomocą tłumaczenia. Tłumaczenia, które rozumiem szerzej – nie tylko jako przekład z jednego języka na drugi. Mam głębokie przekonanie, że właśnie za pośrednictwem translacji, za pośrednictwem przekładu próbujemy ominąć rafy wskazane przez wiersz Juarroza. Dlatego tłumaczenie to aktywność na wskroś egzystencjalna, a nie tylko techniczna. Dlatego od tłumaczy i tłumaczek tak wiele zależy. Dlatego wszyscy jesteśmy w przekładanie uwikłani. Dlatego należy o przekładzie ciągle mówić i pisać. I dlatego, szanowni państwo, za tłumaczenie należy nagradzać” – powiedział Grzegorz Jankowicz.

Kiedy dyrektor Instytutu Książki skończył przemowę, Georgina Gryboś przedstawiła tegoroczną kapitułę jurorską. W jej skład weszli: znakomite tłumaczki i tłumacz z języków obcych na język polski – Anna Wasilewska, Tomasz Pindel i Aga Zano, trzech ostatnich laureatów Nagrody Transatlantyk – Tokimasa Sekiguchi, Silvano De Fanti i Hatif Janabi, a także dyrektor Instytutu Książki Grzegorz Jankowicz oraz Robert Kaźmierczak, który w ostatnich miesiącach pełnił obowiązki dyrektora Instytutu Książki.

Następnie dyrektor Instytutu Książki przeszedł do ogłoszenia pierwszej laureatki tegorocznej Nagrody Transatlantyk. Okazała się nią Vera Verdiani, wybitna tłumaczka literatury polskiej na język włoski. Po owacjach i wyświetleniu krótkiego filmu przedstawiającego sylwetkę laureatki, laudację na jej cześć wygłosiła Anna Wasilewska, uznana tłumaczka literatury włoskiej i francuskiej na język polski oraz członkini redakcji „Literatury na Świecie”. 

„Imponujący dorobek przekładowy Very Verdiani współtworzy dostępną włoskiemu czytelnikowi mapę polskiego piśmiennictwa. Znalazło się w nim ponad siedemdziesiąt książek trzydziestu autorów. (…) Pisarzy należących zarówno do klasyki dwudziestego wieku, jak i pisarzy współczesnych. Vera Verdiani użyczyła im głosu, zachowując odrębność dykcji każdego z nich. Sam dobór utworów, na ogół trudnych i wyrafinowanych, ustawia poprzeczkę wysoko, domagając się czegoś więcej niż samej biegłości warsztatowej” – powiedziała Anna Wasilewska.

Następnie głos oddano samej nagrodzonej, której przemówienie – o wiele dłuższe niż przewidywano – wzbudziło szczery aplauz publiczności, a wcześniej zarówno śmiech, jak i łzy wzruszenia. 

„Tłumaczenie to praca samotna, wszechogarniająca i obsesyjna. Polecam przeczytać na ten temat piękne opowiadanie »Symultanka« Ingeborg Bachmann. Tłumaczenie to pogoń – dniem i nocą – za najbardziej właściwym wyrazem lub rozplątaniem poplątanego zdania. Nowe słowo czy rozwiązanie problemu często pojawia się jako nagłe olśnienie, które należy zanotować natychmiast, bez zwłoki, a może się to zdarzyć podczas nocnego pobudzenia, czekania na przystanku, jazdy samochodem... Z drugiej strony z powyższych stwierdzeń można wyciągnąć wniosek, że tłumaczenie to bezcenna praca – wydawcy powinni tłumaczom należycie płacić, a recenzenci chwalić ich, krytykować lub przynajmniej wspominać w recenzjach. Jest wręcz przeciwnie. Przynajmniej w moim kraju zawód tłumacza nie gwarantuje ani statusu, ani prestiżu” – powiedziała Vera Verdiani, przyznając, że największe uznanie zawsze docierało do niej właśnie z Polski.

Po przemówieniu laureatki mikrofon znów trafił do dyrektora Instytutu Książki Grzegorza Jankowicza, który przekazał, że drugim laureatem tegorocznej Nagrody Transatlantyk został Abel Murcia, znakomity tłumacz literatury polskiej – w szczególności poezji – na język hiszpański. Tym razem po oklaskach i krótkim filmie poświęconym laureatowi na scenę wszedł Xavier Farré, o pokolenie młodszy od laureata inny tłumacz literatury polskiej na hiszpański, a także poeta i literaturoznawca. To właśnie on wygłosił laudację dla Abla Murcii.

„Język hiszpański i język polski mają szczęście. W ciągu ostatnich czterdziestu lat liczne dzieła literatury polskiej ukazały się po hiszpańsku. W okresie przełomu, gdy Hiszpania i Polska wróciły do demokracji, w Hiszpanii o literaturze polskiej wiedziano niewiele; podobnie było zresztą w Ameryce Łacińskiej. Od tamtej pory, bez pośpiechu, ale regularnie, pojawiały się dzieła otwierające przed czytelnikami nowe perspektywy na literaturę zza żelaznej kurtyny. Nie sposób wymienić tutaj wszystkich tłumaczy, którzy przyczynili się do upowszechnienia literatury polskiej na tym odległym obszarze językowym i kulturowym. Dziś świętujemy i gratulujemy pracy tłumaczowi, ale także leksykografowi i ambasadorowi kultury, którego wpływ na młodsze pokolenia tłumaczy, na wydawnictwa i na świat literacki jest nie do przecenienia” – powiedział Xavier Farré.

Po wygłoszeniu laudacji przyszedł czas, aby sam laureat podziękował kapitule i Instytutowi Książki za wyróżnienie, odczytując przemówienie przepełnione zarówno nostalgią, jak i poczuciem humoru.

„Pomiędzy pierwszym przetłumaczonym przeze mnie w 1981 roku wierszem, a powieścią »Łakome« Małgorzaty Lebdy, którą właśnie kończymy, znalazło się ponad 150 przetłumczonych przeze mnie polskich autorów i ponad 50 książek wydanych po hiszpańsku – i to nie w jednym kraju! Były też słowniki, artykuły, tłumaczenia w prasie, wywiady… No więc może jednak to prawda i ten telefon jest do mnie? Może coś jednak w życiu zrobiłem, co uzasadnia tę nagrodę? Żeby to było jasne: cieszę się jak dziecko, tak po prostu, bezgranicznie! Zacząłbym skakać z radości, ale nie wypada, bo trochę ważę. Bo który tłumacz literatury polskiej nie marzy o tym, żeby otrzymać Nagrodę Transatlantyk?” – powiedział Abel Murcia.

Na zakończenie, ceremonię wręczenia 20. Nagrody Transatlantyk uświetnił koncert. Przed zgromadzoną w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha publicznością wystąpił zespół Pablopavo i Ludziki. Po występie zaproszono gości na bankiet, by wznieść toast za znakomitych laureatów. 

Krótkie sylwetki laureatów:

Vera Verdiani (ur. 1935) – jedna z najbardziej zasłużonych tłumaczek literatury polskiej we Włoszech. Po ukończeniu w 1959 roku filologii słowiańskiej na Uniwersytecie we Florencji zajęła się nauczaniem języka francuskiego i rozwijaniem kariery tłumaczki literatury z języków polskiego i francuskiego. Pośród tłumaczonych przez nią wybitnych dzieł literatury polskiej znalazły się m.in. kluczowe utwory Witolda Gombrowicza, Ryszarda Kapuścińskiego, Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Stanisława Lema, Elizy Orzeszkowej, Zygmunta Baumana, Sławomira Mrożka, Jana Kotta, Pawła Huellego, Antoniego Libery czy Witkacego. W trakcie swojej kariery współpracowała z najważniejszymi włoskimi wydawnictwami, takimi jak m.in. Lerici, Feltrinelli, Vallecchi, De Donato, Sellerio, Boringhieri, Mondadori i Il Saggiatore.

Abel Murcia (ur. 1961) – wybitny i wyjątkowo aktywny tłumacz literatury polskiej na język hiszpański, a także poeta, specjalista od nauczenia hiszpańskiego jako języka obcego i fotograf. Przekłady wydawał nie tylko w Hiszpanii, ale także w innych hiszpańskojęzycznych krajach: Meksyki i Wenezueli. Ukończył filologię hiszpańską w Barcelonie, po czym nauczał języka hiszpańskiego m.in. na Uniwersytetach Łódzkim i Warszawskim, a także w Instytucie Cervantesa w Warszawie. Był dyrektorem kilku oddziałów Instytutu Cervantesa – obecnie po raz drugi kieruje oddziałem warszawskim.  Autor kilku słowników polsko-hiszpańskich i hiszpańsko-polskich, członek Rady Programowej Festiwalu Miłosza. Na język hiszpański przekładał utwory takich polskich autorów, jak m.in. Wisława Szymborska, Tadeusz Różewicz, Ryszard Kapuściński, Ewa Lipska, Olga Tokarczuk, Stanisław Lem, Witold Szabłowski czy Ryszarda Krynicki.

***

Transatlantyk to przyznawana przez Instytut Książki nagroda dla wybitnych ambasadorek i ambasadorów literatury polskiej za granicą. Jej laureatami i laureatkami mogą zostać tłumaczka, wydawca, krytyczka lub animator życia kulturalnego, którzy swoją pracą przysłużyli się do zwiększenia obecności polskiej literatury w swoim kraju. W tym roku Nagrodę Transatlantyk przyznano po raz dwudziesty, jednak po raz pierwszy zrobił to nowy Instytut Książki, czyli instytucja powstała w czerwcu tego roku z połączenia dwóch innych instytucji – Instytutu Książki i Instytutu Literatury. Również po raz pierwszy w historii wyróżniono dwójkę laureatów.

Historia Nagrody Transatlantyk sięga 2005 roku. Wówczas, podczas Kongresu Tłumaczy Literatury Polskiej, otrzymał ją Henryk Bereska, niemiecki tłumacz takich gigantów naszej literatury jak Jan Kochanowski, Jarosław Iwaszkiewicz, Jerzy Andrzejewski, Stanisław Wyspiański, Cyprian Kamil Norwid i Tadeusz Różewicz. Wartość nagrody wynosi 10.000 euro, każdy laureat lub laureatka otrzymuje również pamiątkowy dyplom oraz statuetkę autorstwa Łukasza Kieferlinga.

Do tej pory Nagrodą Transatlantyk uhonorowano tak wybitne osobistości jak Anders Bodegård (Szwecja), Albrecht Lempp (Niemcy), Ksenia Starosielska (Rosja), Biserka Rajčić (Serbia), Pietro Marchesani (Włochy), Vlasta Dvořáčková (Czechy), Yi Lijun (Chiny), Karol Lesman (Holandia), Bill Johnston (Stany Zjednoczone), Laurence Dyèvre (Francja), Constantin Geambaşu (Rumunia), Lajos Pálfalvi (Węgry), Antonia Lloyd-Jones (Wielka Brytania), Hendrik Lindepuu (Estonia), Ewa Thompson (Polska), Tokimasa Sekiguchi (Japonia), Silvano De Fanti (Włochy) i Hatif Janabi (Irak).